Absolwent Ekonomiaka opowiadał o swoich podróżach

„Świat, cni panowie, ostatnimi czasy wziął się nam i zwiększył. A i zmalał zarazem” – tymi słowami z powieści Andrzeja Sapkowskiego „Boży bojownicy” Andrzej Szmurło rozpoczął spotkanie z naszym absolwentem, Ireneuszem Dzienisiewiczem – znanym w środowisku lokalnym podróżnikiem, radnym Ełku i pasjonatem biegania. Szmurło podkreślił, że świat powiększa się za sprawą kartografów, którzy wyrysowują nowe obszary na mapach, ale jednocześnie maleje, dlatego że jest coraz mniej miejsc niepoznanych i nieodkrytych. O jednym z takich miejsc – Birmie, opowiadał młodzieży Ekonomiaka Dzienisiewicz, akcentując to, co dla Europejczyka egzotyczne, malownicze, osobliwe. Nie mogło więc zabraknąć rozmów o bliskich spotkaniach z małpami, narodowej kuchni, strojach, powoli wypieranych przez jeansy i t-shirty, wierzeniach religijnych, zawirowaniach politycznych, bohaterce birmańskiej Aung San Suu Kyi czy narodowym „hobby”, czyli żuciu betelu – używki zabarwiającej ślinę na czerwono. Te i inne ciekawostki ilustrowały zdjęcia, które podróżnik przywiózł z eskapady.

Ireneusz Dzienisiewicz obiecał nam kolejne spotkanie i opowieści ze swych licznych podróży – zatem do zobaczenia w przyszłym roku szkolnym.

Zdjęcia: Marcin Waszkiewicz